Zdrowie i choroba w tradycji rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej

Wpływ wydarzeń historycznych na kondycję zdrowotną indiańskich ludów

Silne powiązania kondycji psychicznej ze zdrowiem Rdzennych Amerykanów potwierdzają wydarzenia historyczne. Indianie wierzyli, że wszystkie istoty były niezbędne do utrzymania istniejącego, uważanego za dobry, stanu rzeczy. Każde ze stworzeń miało do wypełnienia określone obowiązki. Niewywiązanie się z nich, rodziło różnego rodzaju kłopoty i nieszczęścia. Zadaniem ludzi było odprawianie ceremonii regenerujących siły życiowe świata i przyczynianie się w ten sposób, do utrzymania istniejącego porządku rzeczy. Aby dobrze pełnić swoją funkcję, tubylczy mieszkańcy Ameryki Północnej korzystali z duchowej pomocy stworzeń, z którymi współżyli. Na przykład Indianie Czarne Stopy wierzyli, że Ziemia, ciała astronomiczne, żywioły, zjawiska przyrody, poszczególni ludzie i zwierzęta obdarzone były duchową mocą. Jako istoty duchowe zwierzęta pełniły w wierzeniach Czarnych Stóp określone funkcje i łączyło je z nimi wiele związków. Indianie wierzyli, że od duchowej mocy zwierząt, zależy pomyślność w wielu aspektach codziennego życia, w tym również w tych, dotyczących zdrowia (29). Poczynając od przełomu lat dwudziestych i trzydziestych dziewiętnastego stulecia, nasiliła się amerykańska polityka przenoszenia plemion indiańskich na tereny, w stosunku do których nie miano dokładnie sprecyzowanych planów zagospodarowania. Przesiedlenie społeczności, posiadających odwieczne tradycje ścisłych związków z elementami ojczystego środowiska w sferze duchowej, powodowało gwałtowne zerwanie więzi z nimi. Trudną sytuację psychiczną członków przesiedlanych społeczności, spowodowaną takimi przeżyciami jak utrata bliskich czy poczucie porażki pogłębiała utrata wsparcia mocy duchowych, występujących w rodzinnych stronach. Obniżało się poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa. Dodatkowo, w trakcie działań wojennych, mogły zostać utracone różnego rodzaju uświęcone przedmioty, niezbędne przy odprawianiu rytuałów, powodując w ten sposób ich zaniechanie. Biorąc pod uwagę, rolę jaką wspólne ceremonie odgrywały w procesach budowy jedności poszczególnych grup, sytuacje takie prowadziły do destrukcji ich tradycyjnych struktur. W głowach poszkodowanych rodził się obraz całkowitego upadku, braku możliwości odbudowy dawnego świata podsycany świadomością niechcianego, bezpowrotnego porzucenia dotychczasowego stylu życia. W relacjach z tamtych czasów, bardzo często jako przyczyny śmierci wymienia się żal i przygnębienie. W przypadku utraty zdrowia (co następowało nagminnie w nowych warunkach klimatyczno-przyrodniczych), brak możliwości skorzystania z pomocy duchowej w trakcie leczenia, rodził przekonanie o niemożliwości jego odzyskania, tym samym pogłębiając depresję i często rzeczywiście przyczyniając się do śmierci chorego.